Hej wam...
Przepraszam, że wczoraj nie było posta ale wczoraj byłam załamana...
Dziś jestem bardzo smutna z wielu powodów...
Główny to to że 26 października zmarła moja babcia ze strony taty.
Tęsknię za nią ostatni raz widziałam ją w tamte wakacje co były rok temu...
Tata wraz z jego rodziną mieszkają w Holandii a ja z mamą i jej rodziną w Polsce...
I no jak widać to był mój ostatni raz gdy widziałam swoją babcię...
Przepraszam jeszcze raz i od razu przepraszam jak jutro też nie będzie...
Nie mam po prostu weny i jak również nie umiem się z tym faktem pogodzić...
Pewnie większość z was wie jak to jest stracić kogoś bliskiego więc może mnie zrozumie...
Jeszcze raz przepraszam i do usłyszenia...
/Watereg
To samo dodałaś na blogu Awataria dodaje skrzydeł xD
OdpowiedzUsuńWiem ale nie miałam ochoty pisać tego 2 raz ;c
UsuńEhh... Rozumiem cię ;c. Też mi w tym roku zmarł dziadek od strony mamy . A dziadka od strony taty nie znałam bo umarł na zawał serca jak mój tata miał 16 lat. /Mam Branie
OdpowiedzUsuńWspółczuję mi jeden dziadek zmarł rok przed moim urodzeniem ;/
UsuńRównież Cię w zupełności rozumiem. Jest to okropna rzeczywistość... Niestety tak musi być i na każdego z nas kiedyś przyjdzie pora :( Mój tata był bardzo bliski śmierci... Tak to jest, jak się ma nie do końca młodych rodziców. Jednak zdarzył się w pewnym sensie cud i jakoś żyje :( W dniu jego ciężkiej operacji (guz przysadki mózgowej), dosłownie cały dzień płakałam. Dlatego rozumiem, jak się możesz teraz czuć...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko życzę Ci wytrwałości z tym faktem. No cóż - "Czasem łza potrzebna jest by ochłodzić duszę".
/Artemida
Piękne słowa i dziękuję już mi lepiej :) Pozdrawiam :)
Usuń/Watereg
Popieram ;o #czekoladka
OdpowiedzUsuń